Ostatnio spotkałem przyjaciółkę, artystyczna dusza, głowa pełna pomysłów, zawsze wszędzie było jej pełno, wszystkiego spróbowała, taką ją znam i pamiętam jeszcze ze szkoły średniej. Świetna osoba, jest inspiracją dla wielu ludzi ze swojego otoczenia. Dla mnie również.
Zwierzyła mi się, że rozpoczyna nowy projekt, który przyszedł jej do głowy po tym, jak musiała zmagać się z ograniczeniami w realizacji swoich pasji. Sądziłem, że niewiele jest rzeczy, które są w stanie mnie zaskoczyć w jej przypadku, ale kiedy wypaliła: „muszę nauczyć się lutowania”, byłem w szczerym szoku. Jak się okazuje lutowanie, wydawałoby się zajęcie stricte męskie, a jednak kobiety mogą tam znaleźć też coś dla siebie.
Czym w ogóle jest lutowanie?
Najprościej, jest to proces łączenia ze sobą elementów z metalu. Używa się do tego celu spoiwa zwanego lutem, który ma niższą temperaturę topnienia niż elementy, które ze sobą spajamy. Jednak sam proces lutowania prowadzony jest w temperaturze wyższej niż temperatura topnienia lutu, dzięki czemu topi się on, rozgrzewając jednocześnie elementy lutowane nie topiąc ich, co powoduje, że stają się one podatne na połączenie. Roztopiony lut pod wpływem temperatury wnika w szczeliny i mikropory elementów lutowanych. Jeżeli temperatura lutowania jest właściwa, to uzyskane w ten sposób połączenie jest niezwykle trwałe. W przypadku za niskiej temperatury lutowania powstają wadliwe złącza zwane lutami zimnymi, które mają niezadowalające właściwości użytkowe.
Lutowanie nie jest spawaniem. Często te dwa zwroty używane są zamiennie, jednak to dwa różne procesy produkcyjne. Różni je temperatura, która podczas spawania jest tak wysoka, że prócz materiału dodatkowego topią się również brzegi elementów spawanych. Zaletą lutowania jest jednak to, że można w ten sposób połączyć ze sobą materiały o różnych właściwościach, np. stal z ceramiką, czego nie uzyskamy tradycyjnymi metodami spawania. I to właśnie w lutowaniu zainteresowało moją przyjaciółkę.
Wyróżniamy dwa rodzaje lutowania, miękkie i twarde. Różnią się one między sobą przede wszystkim temperaturą topnienia lutu. Miękkie jest wtedy gdy wynosi ona od 70°C do 450°C, twarde – powyżej tej temperatury, do nawet 1100°C.
Lutowanie miękkie stosowane jest więc wszędzie tam, gdzie istotne jest zachowanie przewodnictwa
elektrycznego, głównie do lutowania obwodów płytek drukowanych czy w przemyśle elektrotechnicznym. Lutami miękkimi są więc stopy antymonu, ołowiu czy cyny.
O ile lutowanie miękkie jest powszechnie stosowane w gospodarstwach domowych przez osoby niewykwalifikowane, to już lutowanie twarde ze względu na swoją specyfikę wymaga umiejętności i uprawnień, które zdobyć można na kursach zawodowych np. kurs f-gazy, gdzie proponuje się lutowanie twarde metodą 912.
Lutowanie twarde pozwala uzyskać połączenia o wytrzymałości porównywalnej z twardością spajanych elementów. Spoiwami są miedź i jej stopy (brąz i mosiądz) oraz stopy miedź ze srebrem, cynkiem i niklem. Używane tworzywa potrzebują rożnej temperatury, ta z kolei jest uzyskiwana poprzez zastosowanie różnych metod dostarczania ciepła, np. gazowe, czy elektryczne.