Już wkrótce za prąd będziemy płacić według rzeczywistego zużycia, z uwzględnieniem energii biernej, której nie rejestrują stare liczniki, mierzące wyłącznie zużycie energii czynnej. Sejm proceduje ustawę, która zakłada wymianę 17 mln liczników energii na inteligentne urządzenia elektroniczne, ze zdalnym pomiarem energii czynnej i biernej.
Nowelizacja ustawy Prawo energetyczne zakłada, że do końca 2028 roku, nowe, elektroniczne liczniki energii elektrycznej, mają się pojawić u 80 % odbiorców. Przyjęcie i wdrożenie projektu nowelizacji ustawy Prawo energetyczne zrewolucjonizuje Krajowy rynek energii, zupełnie inaczej sytuując rolę odbiorcy i grup odbiorców energii oraz prosumentów.
Wymiana liczników energii elektrycznej na nowe
Wymiana liczników energii elektrycznej na nowe, zostanie rozłożona w czasie. Cały proces, zgodnie z założeniami nowelizacji ustawy, zostanie podzielony na 4 części. Pierwszy etap obejmie 15 % odbiorców i ma zostać zakończony do końca 2023 roku. Drugi etap obejmie 35 % odbiorców i potrwa do końca 2025 roku. Trzeci etap – najszerszy – będzie dotyczyć 65 % odbiorców energii elektrycznej i powinien zakończyć się do 31 grudnia 2027 roku. Pozostali klienci, odbiorcy energii elektrycznej, zostaną wyposażenie w nowe liczniki energii elektrycznej do końca 2028 roku.
Spółki dystrybucyjne twierdzą, że nowe prawo będzie dla nich dużym wyzwaniem organizacyjnym. Ale już się do niego przygotowują. Dla Taurona zmiany oznaczają, że do końca 2028 roku liczba klientów wyposażonych w inteligentne liczniki wyniesie prawie 4500000 sztuk. Na razie nowoczesne urządzenia posiada ponad 500000 odbiorców energii elektrycznej.
Energa zainstalowała nowoczesne urządzenia elektroniczne, rejestrujące bieżące wykorzystanie energii czynnej i biernej, już w przypadku ponad miliona odbiorców. W tym roku spółka rozpoczęła montaż kolejnych 600 000 nowych, elektronicznych urządzeń. Wymianę liczników celowo rozłożono w czasie, aby nie zrujnowała finansów spółek dystrybucyjnych. To po ich stronie ustawodawca sytuuje wszelkie koszty związane z zakupem odpowiednich urządzeń i ich montażem. Jednak firmy energetyczne w wyniku nowelizacji ustawy i podjętych działań, zaoszczędzą ogromne środki finansowe. Przede wszystkim nie będą musiały dokonywać fizycznego odczytu zużytej energii w domach. Znikną wiec koszty zatrudnienia osób, które zajmowały się spisywaniem liczników. Korzyści z wdrożenia nowego systemu ma być dla spółek energetycznych o wiele więcej. Jedną z nich będzie zwiększenie skuteczności zarządzania danymi pomiarowymi. Pojawi się możliwość poprawienia bezpieczeństwa pracy sieci oraz perspektywa szybszego i sprawniejszego działania w przypadku awarii sieci a w efekcie skrócenie czasu przerw w dostawie energii elektrycznej.
Wdrożenie inteligentnych liczników
Inteligentne liczniki przyniosą wiele korzyści klientom. Będąc częścią inteligentnego systemu opomiarowania energii elektrycznej, pozwolą „on line” pozyskiwać informacje dotyczące zużycia energii elektrycznej przez konkretne gospodarstwo domowe. Ponadto, odbiorcy będą mogli przyjrzeć się swoim nawykom konsumenckim , będą mogli wpływać na ilość zużytej energii oraz na ponoszone opłaty za zużycie energii elektrycznej, zarówno energii czynnej, jak i energii biernej, czyli – de facto – na swoje wydatki.
Już niedługo odbiorcy energii, którzy zaczną korzystać ze zdalnych liczników, będą mieć do dyspozycji portal i aplikację, na których uzyskują dostęp do szczegółowej analizy zużycia energii, w określonych przedziałach czasowych. Za kilka lat wszyscy będziemy korzystali z takich możliwości.